Książkowy błąd początkującego i bolesna wywrotka
Na filmiku: mój pierwszy raz na ATV, moje pierwsze w życiu wheelie i pierwsze skoki.
Czego nie ma na filmiku: mojej pierwszej wywrotki, przez którą ucierpiała nie tylko duma.
Podstawowy błąd enduro żółtodzioba
Podczas ostatnich przejażdżek, oprócz zabawy, było mi dane doświadczyć czegoś mniej przyjemnego. Zaliczyłam wywrotkę, która zakończyła dla mnie sezon na noszenie sukienek.
Na szczęście Ilvie (mojemu motocyklowi) nic się nie stało, nic się nie złamało, a moje siniaki zejdą z czasem.
Co się wydarzyło? Trochę wstyd się przyznać, ale popełniłam podstawowy błąd enduro żółtodzioba. Testowałam Ilvę na hopkach i ćwicząc wyskoki, przy którymś razie nie położyłam palców na sprzęgle. Ci co jeżdżą już wiedzą co było dalej. A dla tych co dopiero zaczynają przygodę opowiem.
Fizyki nie oszukasz
Cóż,siła przy lądowaniu działa tak, że pcha ciało do tyłu. Jeśli pcha je do tyłu to kierownica jest częścią której się trzymasz próbując nie spaść do tyłu. Odcinając gaz motocykl zwolni, ty utrzymasz się w siodle i nie stracisz kontroli. Dlatego tak ważne jest by trzymać palce nad sprzęgłem. Zawsze.
Wspólne przeturlanie
W moim przypadku, zaliczyłam właśnie ten - książkowy błąd. Lądując, siła pociągnęła ciało do tyłu, by nie spaść odruchowo zacisnęłam manetki, prawa ręka odkręciła gaz jeszcze mocniej ciągnąc ciało do tyłu. Bez palców nad sprzęgłem nie mogłam odciąć gazu i wrócić do pozycji.
Było za późno. Motocykl z pełnym kopnięciem mocy i ze mną gdzieś z tyłu siodła się wyłożył.
Fikołek i wspólny szlif.
Perspektywa
Stety, niestety upadek nie został sfilmowany. Koledzy natychmiast podbiegli by mi pomóc (#thankyou), odrzucając telefony. Może i dobrze, że tego nie zobaczyłam, bo ci, co to widzieli byli bardziej wystraszeni ode mnie.
Teoria to jedno
Lekcja bolesna. Mimo, że znałam teorię i zasady technik jazdy, to coś musiało mnie przed tym jednym skokiem rozproszyć. Nie położyłam palców na sprzęgle. No karygodne. W tym sporcie skupionym trzeba być cały czas.
Liczenie strat
Wybiłam palca, stłukłam kolano i obiłam łydkę i udo. Nabiłam sobie kilka siniaków i przez tydzień bolało mnie wszystko. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Moja kochana Ilva jest cała, paznokcie też ;)
Skup się i trenuj
Morał z tego taki, by być skoncentrowanym w 100%. Zawsze. Nie ma tu miejsca na rozproszenie, szczególnie na początku, gdy nawyki nie są jeszcze wyrobione. Trzeba ćwiczyć, powtarzać tak długo, aż się wymasteruje zachowania i odruchy.
