Scrambler Fever Rally 2024 zrobił nam wymarzony Dzień Dziecka!
Rajd Scrambler Fever to wydarzenie dla entuzjastów motocykli customowych, klasycznych, którym nie straszny jest off-road i dzika natura. W tym roku odbył się między 30.05 a 2.06 w woj. lubuskim z bazą w kameralnej Kołatce.
Wydarzenie zawsze trwa 4 dni, z czego dzień 1 to rozbijanie obozu, obwąchiwanie nowości i zabawa na trail trackach. Dzień 2 to prawilny dzień rajdu na orientację z profesjonalnym roadbookiem, sprawnościowymi konkurencjami i oczywiście odcinkami specjalnymi. Dzień 3 to turystyczne zwiedzanie okolicy dla rządnych zwariowanych wyzwań w terenie, wieczorem ogłoszenie oficjalnych wyników, świętowanie do białego rana. A dzień 4 to pakowanie pięknych wspomnień, uściski i żegnanie przyjaciół oraz powrót do domu.
Zobacz wywiad z organizatorami o tym skąd pomysł na rajd i kim są:
2023- wywiad z RHCC - organizatorami rajdu
Rok temu była susza i ‘pustynne’ piachy. Teraz błota i rzeki!
Mimo, że w tegorocznej, już 9. edycji rajdu, nie brakowało scenerii niczym z filmu “Diuna” z Zendayą i Timothée Chalametem - autostrady piachów białych, czerwonych i czarnych co rusz testowały nasz poziom skupienia - to tym razem wydarzyło się coś jeszcze bardziej odjechanego. Otóż, było coś co ucieszy każde dziecko, w tym te duże. Co takiego? Błotka i kałuże! Momentami przybierały one formę bagienek, które łapały i otulały koła jak anakonda. Ale to jeszcze nie wszystko! Były rzeki! Tak, dobrze czytacie! W drugim dniu jazdy Marta i Redu zafundowali nam wyzwania na mokro. Zadbali o to, żebyśmy poczuli się jak dzieciaki, a to wszystko w Dzień Dziecka! Hasło "brudne dzieci to szczęśliwe dzieci" idealnie oddało klimat tej wyprawy. Zobaczcie z resztą sami - zapraszam na wideo relację:
W tym roku, porównując do poprzedniej edycji, było bardziej swojsko. Trasy zdecydowanie podobały nam się bardziej ze względu na zróżnicowanie tereny. Być może była to częściowo zasługa pogody, która rok temu suszyła nawet kaktusy, a teraz kapryśnie raz podgrzewała, a raz oblewała deszczem hodując błotne stwory.
Zakwasy nie tylko w barkach ale… na policzkach od śmiechów i uśmiechów
Wspomniałam przed chwilą, że w tym roku było bardziej swojsko niż w 2023 r. - i tak się zastanawiam, czy tylko my mieliśmy takie odczucie? A może to dlatego, że był to już nasz drugi raz i wiele twarzy było już nam znanym? W każdym razie, po tej 4 dniowej imprezie ciężko było wrócić do rzeczywistości, a odruch przeglądania zdjęć, filmików i wrzutek na socialach od innych uczestników nie chciał się odkleić ode mnie jeszcze długi czas.
Na Scrambler Fever wieczorami integrowaliśmy się przy opowieściach o podróżach, żartując i dzieląc się doświadczeniami. Było też wyjątkowo klimatyczne ognisku bo na plaży, pod niebem pełnym gwiazd. Pogoda choć momentami kapryśna to jednak w większości (i co najważniejsze w kluczowych chwilach) była łaskawa.
Dyszka!
Całość imprezy oceniamy na 10/10! Dziękujemy sprawcom tego pozytywnie zakręconego wydarzenia - Marcie i Redu (RHCC) za eksploracje i ułożenie zwariowanych tras, przygotowanie zabawnych konkurencji, znalezienie przyjemnej miejscówki na bazę i stworzenie tak fajnego wydarzenia, oraz całej ekipie Scrambler Fever, która pomagała, wspierała i uwieczniała w obiektywach te unikalne momenty.
A jeśli macie ochotę na więcej czytadełek i galerii o Scrambler Fever to kliknijcie w taga: https://www.wheelsandhills.com/blog/tag/Scrambler+Fever+Rally
Scrambler Fever made us a day.
Best Children’s Day ever!
The Scrambler Fever Rally is an event for enthusiasts of custom, classic motorcycles who are not afraid of off-road and wild nature.This year it took place between May 30 and June 2 in the Lubuskie Voivodeship, with the base in the intimate Kołatka.
The event always lasts 4 days, of which day 1 is setting up camp, sniffing out new things and having fun on the trail tracks. Day 2 is a real day of orienteering with a professional roadbook, fitness competitions and, of course, special stages. Day 3 is a tourist tour of the area for crazy outdoor challenges, in the evening the official results are announced, and celebration until dawn. Finally, day 4 is about packing up beautiful memories, hugging and saying goodbye to friends and returning home.
A year ago there was drought and 'desert' sand. Now mud and rivers!
Even though there was no shortage of scenery like from the movie "Dune" with Zendaya and Timothée Chalamet, because the highways of white, red and black sand constantly tested our level of concentration, something even more crazy happened in this year's edition. Well, there was something that would please every child - including the big ones - mud and puddles. The mud at times took the form of swamps catching and wrapping around the wheels like an anaconda. In turn, the puddles in the adult children's version took the form of rivers! Oh yes! On the second day of the ride, Redu and Marta treated us to fun like when we were kids. And since it was Children's Day at that time, the composition with the slogan "dirty children are happy children" was most appropriate. Check out the video!
This year, compared to the previous edition, it was more homely. We definitely liked the routes more because of the variety of terrain. Perhaps it was partly due to the weather, which a year ago had dried even cacti, and now it capriciously warmed tracks up and rained them down, breeding mud creatures.
Soreness not only in the shoulders but also... on the cheeks from laughing and smiling
I mentioned a moment ago that this year was more homely than in 2023 - and I wonder if we were the only ones who felt this way? Or maybe it was because it was our second time and many faces were already familiar to us? Anyway, after this 4-day event, it was hard to come back to reality, and the reflex of browsing photos, videos and posts on social media from other participants did not want to let go of me for a long time.
At Scrambler Fever, we bonded over travel stories in the evenings, joked and shared experiences. There was also a very atmospheric bonfire on the beach, under a sky full of stars. The weather, although capricious at times, was mostly kind (and most importantly in key moments).
A tenner!
We rate the entire event 10/10! We want to thank the creators of this positively crazy event - Marta and Red (RHCC) for exploring and arranging awesome routes, preparing funny competitions, finding a nice place for a base, and creating such a cool event, and the entire Scrambler Fever team who helped, supported and immortalized these unique moments.
And if you want more readings and galleries about Scrambler Fever, click on the tag [Scrabler Fever Rally]
